(i jak dobrze wyprostować nogi)
Powiedzenie "To podróż jest ważna, a nie jej cel" jest bardzo odpowiednie, przynajmniej odnosi się idealnie do naszej podróży. Mieliśmy kilka planów, gdzie się zatrzymać i co robić po drodze, ale zawsze usłyszymy "muszę siusiu" i "kiedy będziemy?". To zmusza cię do robienia przerw, które w rzeczywistości mogą okazać się całkiem świetne (i nie tylko dla dzieci)!
Jeśli, tak jak nasza rodzina, masz dzieci, które przewracają każdy kamień w poszukiwaniu robaków lub chcą wspiąć się na każdą górę, masz szczęście. Wszystkie niezaplanowane przerwy mogą zamienić się w małą przygodę, bez potrzeby planowania wszystkiego. Najlepsze wspomnienia powstają po drodze, prawda?
Nasza podróż obejmowała również kilka rejsów promem, co było świetną przerwą dla wszystkich. To było zupełnie inne przeżycie i mogliśmy zobaczyć coś całkiem innego niż do tej pory, a co najważniejsze, zaczerpnęliśmy trochę świeżego powietrza! Ponadto, jeśli podróżujesz samochodem z dzieckiem, należy robić przerwy co 30-60 minut, a nawet częściej jeżeli podróżujemy z noworodkiem lub wcześniakiem. A to wszystko po to, aby twój maluch otrzymywał jak najwięcej świeżego powietrza i ruchu.
Ciekawski George z tatą na promie. To idealny moment na opowiedzenie dzieciom tej strasznej historii o morskim potworze, który żyje w głębinach fiordów...
Konieczne jest zatrzymanie się na przekąskę i lunch! Mieliśmy ze sobą przygotowane kanapki i owoce, dostaliśmy gofry i lody w przytulnej kawiarni. To da ci wystarczająco dużo energii na kilka godzin w trasie!
Przystanek na plaży był wielkim hitem! Przywieźliśmy ze sobą kilka drobiazgów, na przykład sprzęt do łowienia dla dzieci i małe drewniane łodzie do zabawy. Więc zajęliśmy się łapaniem krabów i ściganiem się za pomocą tych małych łódek, a tato nawet poszedł popływać ...
Skorzystaj z tego, że podróżujesz z inną rodziną z dziećmi. Pozwól dzieciom oddalić się, gdy tylko znajdziesz bezpieczne miejsce do parkowania, aby mogły swobodnie pobiegać i robić to na co mają ochotę. Kiedy jesteście gotowi, aby ponownie ruszyć w drogę, po tych szaleństwach mogą przespać nawet kilka godzin w samochodzie.